W niedzielę społeczność zaprasza P. na wspólny obiad z okazji niedawnych jego urodzin. Będą prezenty i pogaduchy, i być może nawet ciasto… Uważamy, że kawałek naszego czasu życia to najbardziej wartościowa „rzecz” do dania.
Trwa docieranie się społeczności: tworzymy i wdrażamy protokoły komunikacji z poszanowaniem granic, ale też bardziej prozaiczne – dbania o zamieszkiwaną przestrzeń. Jak tylko uruchomimy zaplecze medyczne, będzie można iść dalej.
Następny milestone to grupa wsparcia prowadzona przez katowicką Tęczówkę.
Z rzeczy praktycznych: kupiliśmy (50% ze zrzutki, 50% z zasobów P.) sieciowy bilet ZTM na 6 miesięcy, dzięki czemu dojazdy w ramach metropolii nie będą dla niego problemem – np. na terapię czy badania.