Przed kolejnym latem katastrof klimatycznych porozmawiajmy o prawdziwych rozwiązaniach

Peter Gelderloos

Tłumaczone z

https://crimethinc.com/2024/05/08/ahead-of-another-summer-of-climate-disasters-lets-talk-about-real-solutions

We współpracy z https://freedomnews.org.uk/ prezentujemy krótki tekst Petera Gelderloosa, w którym bada on, dlaczego strategie stosowane obecnie przez ruchy ekologiczne głównego nurtu w celu powstrzymania zmian klimatu spowodowanych przez przemysł zawodzą — i co moglibyśmy zrobić zamiast tego. Aby uzyskać bardziej szczegółowe odpowiedzi na te pytania, polecamy nową książkę Petera, The Solutions are Already Here: Strategie rewolucji ekologicznej od dołu.

CrimeThinc, kolektyw byłych pracowników.

Przed kolejnym latem katastrof klimatycznych porozmawiajmy o prawdziwych rozwiązaniach

Główny nurt ruchu klimatycznego wychodzi z założenia, które gwarantuje porażkę.

Nie tylko porażkę. Katastrofę. A im bardziej jest skuteczny, tym więcej szkód wyrządzi.

Zastanówmy się dlaczego.

Redukcjonizm klimatyczny

Kiedy ludzie myślą obecnie o ekologii, prawdopodobnie wyobrażają sobie obywatelskie nieposłuszeństwo na ulicach, aktywizm medialny, entuzjastyczny lobbing i konferencje mające na celu ustalenie globalnych celów w zakresie emisji dwutlenku węgla — wszystko pod przewodnictwem organizacji pozarządowych, naukowców i postępowych polityków. Walka ekologiczna zawsze jednak obejmowała również nurty antykapitalistyczne i antykolonialne, a nurty te stawały się coraz silniejsze, bardziej dynamiczne i lepiej połączone w ciągu ostatnich kilku dekad.

Wzrost ten nie obył się jednak bez niepowodzeń, często spowodowanych intensywnymi ukierunkowanymi represjami, które pozostawiają ruchy wyczerpane i traumatyczne, takie jak Green Scare, który rozpoczął się w 2005 roku i represje wobec Standing Rock i innych rdzennych ruchów antyrurociągowych dekadę później. Systematycznie, dokładnie w chwilach, gdy radykalne nurty liżą rany, na scenę wkracza głównie biała wizja ekologizmu klasy średniej, która popycha całą rozmowę w kierunku reformistycznym.

Rzeczywisty kryzys, z którym mamy do czynienia, to złożony kryzys ekologiczny, w którym splątane są zabójstwa policyjne, represyjne prawa, trwające historie kolonializmu i białej supremacji, utrata siedlisk, grabież ziemi, uprawa żywności, ludzkie zdrowie, urbanizm, granice i wojny. Przywódcy ruchu ekologicznego podjęli strategiczną decyzję, aby zredukować to wszystko do kwestii klimatu — kryzysu klimatycznego — i ponownie umieścić państwo w roli bohatera, jako naszego potencjalnego zbawiciela. Oznacza to skoncentrowanie się na porozumieniu paryskim i szczytach COP jako rozwiązaniu problemu, a także wykorzystanie performatywnego aktywizmu i obywatelskiego nieposłuszeństwa, aby domagać się zmian w polityce i inwestycji wspierających zieloną energię.

Przewidywalna porażka

Dwa filary ich strategii naprawy kryzysu klimatycznego to, po pierwsze, zwiększenie produkcji zielonej energii, a po drugie, zmniejszenie emisji dwutlenku węgla.

Są bardzo skuteczni w realizacji pierwszego celu i całkowicie nieskuteczni w realizacji drugiego. Było to całkowicie do przewidzenia.

Każdy, kto rozumie, jak działa nasze społeczeństwo — czyli jak działa kapitalizm — wie, że prawdopodobnym rezultatem wzrostu inwestycji w zieloną energię będzie wzrost produkcji paliw kopalnych. Głównym tego powodem jest to, że setki miliardów dolarów, które zostały już zainwestowane w rurociągi, kopalnie węgla, rafinerie ropy naftowej i platformy wiertnicze, są kapitałem trwałym. Są warte dużo pieniędzy, ale nie są to pieniądze na koncie bankowym, które można szybko zainwestować gdzie indziej, zamienić na akcje lub nieruchomości, lub zamienić na inną walutę.

Koparka węglowa o masie 14 000 ton, platforma wiertnicza na morzu: nie staną się one nigdy czymś innym o podobnej wartości finansowej. Są to wydane pieniądze, inwestycja, która jest przydatna dla kapitalistów tylko wtedy, gdy mogą oni nadal wykorzystywać ją do wydobywania węgla lub wiercenia w poszukiwaniu ropy naftowej. Ta zasada ekonomiczna obowiązuje niezależnie od tego, czy chodzi o kapitalistyczne przedsiębiorstwo ExxonMobil, saudyjską państwową spółkę naftową, czy należącą do partii komunistycznej China Petrochemical Corporation (która w 2021 r. została wymieniona jako największa firma energetyczna na świecie).

Kapitalizm (w tym rodzaj praktykowany przez każdy socjalistyczny rząd na świecie) opiera się na wzroście. Jeśli inwestycje w zieloną energię wzrosną, prowadząc do wzrostu całkowitej produkcji energii, cena energii spadnie, co oznacza, że duzi producenci będą wytwarzać więcej towarów, które produkują, czyniąc swoje produkty tańszymi w nadziei, że konsumenci kupią ich więcej. W konsekwencji, całkowite zużycie energii wzrośnie. Dotyczy to energii ze wszystkich dostępnych źródeł, zwłaszcza tych najbardziej znanych — paliw kopalnych.

Po dziesięcioleciach inwestycji zielona energia w końcu stanie się konkurencyjna cenowo lub tańsza niż energia z paliw kopalnych. Zaczęło się to dziać dopiero w ciągu ostatnich kilku lat, choć ceny nadal wahają się w zależności od regionu i rodzaju produkcji energii. Przemysł paliw kopalnych nie porzucił swojej działalności ani nie zmniejszył produkcji. Wiele firm nie będzie nawet dywersyfikować swoich inwestycji między paliwami kopalnymi a zieloną energią. Będą nadal inwestować więcej w nowe projekty związane z paliwami kopalnymi. Jest to podstawowa ekonomia kapitalistyczna: jeśli marża cenowa na produkcie spada, jedynym sposobem na utrzymanie lub zwiększenie zysków jest zwiększenie całkowitej produkcji. To wyjaśnia, dlaczego rok 2023 był sztandarowym rokiem dla nowych projektów związanych z paliwami kopalnymi.

Istnieje jednak inny sposób na zwiększenie zysków: poprzez obniżenie kosztów produkcji. Dla przemysłu paliw kopalnych oznacza to obniżenie standardów bezpieczeństwa i ochrony środowiska, co oznacza więcej wypadków, więcej zanieczyszczeń, więcej zgonów.

Widzieliśmy, że to nadchodzi. Mówiliśmy, że to się dzieje. I zostaliśmy wykluczeni z rozmowy, w wielu przypadkach zabici lub uwięzieni, ponieważ desperacka potrzeba wiary, że rząd może nas uratować, jest jeszcze większa niż uzależnienie od paliw kopalnych.

Ale kapitalizm nie ma przyszłości na tej planecie. Będziemy potrzebować daleko idącej rewolucji, aby stawić czoła temu kryzysowi.

Co zatem powinniśmy zrobić?

Musimy zmienić temat dyskursu. Musimy przygotować się na dłuższy marsz. Musimy wspierać walki, które mogą przynieść małe zwycięstwa i zwiększyć naszą zbiorową siłę, a także pogłębić nasze relacje z terytorium, które może nas utrzymać. Przede wszystkim musimy wyobrazić sobie lepszą przyszłość niż ta, którą dla nas przygotowano.

Mów

Rodzaj transformacji społecznej — globalnej rewolucji — która może uleczyć rany zadane przez nas samej planecie i wszystkim jej żywym systemom, będzie musiał być większy niż wszystko, czego kiedykolwiek doświadczyliśmy. Ten kryzys zniewala i krzywdzi nas wszystkich; odpowiedź będzie wymagała [udziału] jak największej liczby z nas.

Wyobraź sobie wszystkie osoby w swoim życiu, które nie chcą umrzeć z głodu, na raka, w ekstremalnych warunkach pogodowych lub zastrzelone przez policję czy innych białych supremacjonistów.

Nie musisz przekonywać wszystkich tych ludzi, by stali się anarchistycznymi rewolucjonistami. Wystarczyłoby przekonać niektórych z nich do wycofania swojej lojalności wobec dominujących instytucji i głównego nurtu ruchów reformatorskich oraz do sympatyzowania z rewolucyjnym podejściem, a przynajmniej do zrozumienia, dlaczego takie podejście ma sens.

Jednym ze sposobów, w jaki można do tego podejść, jest postawienie pytania z niepodważalną odpowiedzią, pytania, które ma bezpośredni związek z kwestią, która ich dotyczy lub motywuje. Na przykład:

  • Ile osób umiera każdego roku z powodu braku czystej wody, głodu, ekstremalnych warunków pogodowych, zanieczyszczenia powietrza i innych przyczyn związanych z kryzysem ekologicznym? Co najmniej 10-20 milionów ludzi każdego roku, a liczba ta rośnie.
  • Od 2017 r. inwestycje w energię odnawialną rosły każdego roku. W 2022 roku inwestycje w energię odnawialną były ponad 15 razy większe niż w 2004 roku. Czy było to opłacalne dla inwestorów? Tak. Roczne inwestycje wynoszą ponad bilion dolarów, a zyski ponad sto miliardów, choć inwestorzy pokazali, że szybko wycofają swoje pieniądze z zielonej energii, gdy marże zysku spadną. Co stało się z globalną emisją CO2 w tym samym okresie? Wzrosła ona o jedną trzecią. A produkcja paliw kopalnych w tym samym okresie? Wzrosła o 40%. Czy są one mniej więcej takie same jak tempo wzrostu emisji dwutlenku węgla i produkcji paliw kopalnych w poprzednich dziesięcioleciach? Tak. A co to oznacza? Dynamicznie rozwijające się inwestycje w zieloną energię w żaden sposób nie spowolniły produkcji paliw kopalnych i emisji dwutlenku węgla, nawet gdy nowe projekty wydobycia paliw kopalnych stają się trudniejsze i droższe.
  • Nasza woda, powietrze i żywność są wypełnione trującymi chemikaliami. Wiele z nich jest związanych z produkcją tworzyw sztucznych, pestycydów, chemikaliów (PFAS), górnictwem i spalaniem paliw kopalnych. Wiemy o zagrożeniach związanych z większością tych związków od dziesięcioleci, a kilka z nich jest zakazanych lub regulowanych przez różne rządy. Ogólnie rzecz biorąc, czy ilość tych toksyn w naszym środowisku rośnie, czy maleje? Rośnie. Co zrobiło wiele dużych firm chemicznych w odpowiedzi na zakaz stosowania PFOA, toksycznej „wiecznej substancji chemicznej”? Przestawiły się na produkcję innych PFAS, o których wiadomo lub uważa się, że są toksyczne. Czy wiemy, jak skutecznie egzekwowane są te zakazy? Pięć lat po tym, jak zgodzili się wycofać PFOA w odpowiedzi na naciski rządu, fabryki chemiczne DuPont nadal odprowadzały PFOA do wód gruntowych. Prawdopodobnie nadal to robią, ale dotknięte społeczności nie mają zasobów, aby się o tym dowiedzieć, a rząd tego nie monitoruje.
  • Spójrzmy na równoległą kwestię, aby zobaczyć, czy taki reformizm przyniósł rezultaty w innych kontekstach. W 2020 r. miasta i stany w całych Stanach Zjednoczonych starały się spacyfikować ruch przeciwko zabójstwom policyjnym, przyjmując środki zapewniające odpowiedzialność policji, od szkoleń w zakresie wrażliwości rasowej po obywatelskie komisje rewizyjne, surowsze wytyczne dotyczące użycia siły i obowiązkowe kamery. Czy od tego czasu liczba zabójstw dokonywanych przez policję spadła? Nie. Wzrosła.

Po udzieleniu odpowiedzi na te pytania możesz podkreślić, że reformowanie istniejącego systemu jest nieudaną strategią i zapytać ich, czy są skłonni do wypróbowywania tej samej strategii w kółko, mając nadzieję na inne wyniki.

Powinno to pozwolić ci określić, które z otaczających cię osób są w stanie zakwestionować paradygmat, w którym żyją, a które są zaangażowane w fałszywe przekonania, które leżą u podstaw tego paradygmatu. Nie trać czasu na tę drugą grupę. Bez względu na to, jakie odkupieńcze i piękne cechy mogą mieć, próba nawiązania z nimi kontaktu za pomocą rozumu, etyki i logiki mija się z celem. Kiedy ludzie upierają się przy wierze w rzeczy, które są ewidentnie fałszywe, dzieje się tak albo dlatego, że te przekonania dają im komfort, albo dlatego, że przynoszą im władzę i zyski. Debata raczej tego nie zmieni.

Musimy zmienić dyskurs na poziomie całego społeczeństwa. Potrzebujemy ludzi, którzy zrozumieją nasze argumenty; musimy upewnić się, że ortodoksje głównego nurtu będą postrzegane jako kontrowersyjne, a nie akceptowalne.

Oznacza to zdyskredytowanie porozumienia paryskiego, Organizacji Narodów Zjednoczonych, Extinction Rebellion i dużych organizacji pozarządowych, a także całej strategii zastępowania paliw kopalnych zieloną energią przy jednoczesnym pozostawieniu globalnego systemu gospodarczego bez zmian. Jedyną rzeczą, która kiedykolwiek im się udała, było zarobienie dużej ilości pieniędzy. Podobnie, musimy popularyzować jaśniejsze zrozumienie funkcji policji w kontekście historycznym oraz wpływu produkcji gospodarczej opartej na wzroście na nasze zdrowie, a także faktu, że żaden rząd nie podejmie kroków w celu złagodzenia którejkolwiek z tych szkód.

Skupmy się na ludziach, którzy są w stanie się zmienić. Kiedy ludzie zaczynają zmieniać swoje poglądy, pomaga im powiązanie tego z natychmiastową zmianą w ich działaniach. Pomóż im zidentyfikować coś małego, co mogą zrobić. Na przykład:

  • Przekieruj darowizny od dużych organizacji pozarządowych na rzecz funduszy obrony prawnej dla obrońców ziemi, zbiórki pieniędzy na projekty obrony ziemi oraz alternatywne media i wydawnictwa, które prezentują realistyczne spojrzenie na kryzys;
  • Napisz list do kogoś uwięzionego za ekologiczny sabotaż lub obronę przed policją, lub do kogoś, kto organizuje się na rzecz lepszego traktowania i zasobów przetrwania w systemie więziennictwa;
  • Rozpowszechniaj w mediach społecznościowych informacje o walkach w obronie rdzennej ziemi na całym świecie;
  • Reaguj na kampanie środowiskowe głównego nurtu lub ramy ONZ dotyczące zmian klimatu, wskazując, że to oszustwo i łącząc się z artykułami przeznaczonymi do masowego obiegu, takimi jak ten;
  • Poproś lokalne biblioteki i księgarnie o zamówienie książek z realistycznym podejściem do kryzysu ekologicznego;
  • Załóż z przyjaciółmi grupę czytelniczą;
  • Weź udział w proteście;
  • Wspieraj lokalny ogród społecznościowy, punkt dystrybucji darmowej żywności lub ubrań, grupę redukcji szkód lub inicjatywę sprawiedliwości transformacyjnej;
  • Przekształć trawnik w ogród dla rodzimych dzikich kwiatów i roślin jadalnych;
  • Eksperymentuj z ogrodnictwem partyzanckim.

Bądź szczerx

Apokalipsa już się rozpoczęła. Od dziesięcioleci miliony ludzi — a teraz dziesiątki milionów — umierają każdego roku z powodu skutków kryzysu ekologicznego. Przekroczyliśmy wskaźniki śmiertelności z najgorszych lat II wojny światowej i Holokaustu, nawet jeśli nie liczymy ofiar gorących wojen, które białe supremacjonistyczne potęgi prowadzą od Nigru po Palestynę — chociaż te wojny są również związane z tym kryzysem.

Co więcej, nieznana liczba gatunków — prawdopodobnie tysiące — wymiera każdego roku. Liczne siedliska i ekosystemy są bezpowrotnie tracone. Globalna biomasa, czyli całkowita masa wszystkich żywych istot na naszej planecie, znacznie się zmniejsza. Woda, powietrze i gleba są wypełnione truciznami. Cele klimatyczne dotyczące redukcji emisji dwutlenku węgla są prawdopodobnie zbyt optymistyczne; już teraz przekraczamy liczne punkty krytyczne, na 26 lat przed 2050 r. (cel ONZ dotyczący osiągnięcia „zerowej emisji netto”), a prognozy najpotężniejszych państw i największych korporacji wskazują, że nie uda nam się dotrzymać życzeniowego terminu 2050. Koniec świata już trwa.

Aby zrobić to, co musimy, musimy to zaakceptować i zacząć działać. Cierpienie już tu jest. Masowa śmierć już tu jest. Ale po każdej śmierci pojawia się nowe życie i będzie ono istniało na tej planecie, dopóki Słońce nie rozszerzy się za kilka miliardów lat. Jest to dla nas kwestia życia i śmierci, więc musimy potraktować ją poważnie i poświęcić się, ale ponieważ jest już „za późno”, możemy skupić się na jakości i długoterminowych ramach, zamiast kierować się powierzchowną i wyczerpującą pilnością.

Przynajmniej jedna rzecz jest pewna: żyjące społeczności na tej planecie będą w znacznie lepszej kondycji, jeśli zniesiemy państwo i kapitalizm. Jeśli nie uda nam się to za naszego życia, to i tak będzie im lepiej — nam będzie lepiej — jeśli osłabimy ich hegemonię, jeśli większość ludzi dostrzeże, że dominujące instytucje są odpowiedzialne za to, co się dzieje, jeśli zwiększymy naszą zdolność do zbiorowego uzdrawiania i przetrwania.

Zacznij działać

Istnieje wiele sposobów wspierania walki. Chociaż łatwo jest popaść w demoralizację, gdy większość rurociągów, baz wojskowych, kopalni i innych megaprojektów, którym się sprzeciwiamy, jest jednak budowana, ważne jest, aby się zaangażować. Rewolucja nie jest postępem liniowym — to nie tysiąc małych zwycięstw, które kumulują się w jedno wielkie zwycięstwo. Tak, konieczne jest pokazanie, że czasami możemy wygrać, ale chodzi także o radość i doświadczenie, które zabieramy ze sobą, taktyczne i strategiczne instynkty, które rozwijamy, techniczne know-how, relacje, które budujemy, uniesienie zmuszenia policji do odwrócenia ogona i ucieczki, uświadomienie sobie, że autorytety wewnątrz i na zewnątrz ruchu tylko nas powstrzymują, sposób, w jaki w walce staje się jasne, że wszystkie różne silosowe kwestie, różne formy ucisku są ze sobą powiązane.

Musimy zaangażować się w walki pośrednie w sposób, który pomoże ludziom odkryć i przećwiczyć rodzaje taktyk i strategii, które będą niezbędne do długoterminowych zmian.

Wiele walk w ciągu ostatnich dziesięcioleci dodało nam energii i nauczyło nas lekcji, których nigdy nie powinniśmy zapomnieć — powstania w Oaxaca, Grecji, Francji, Hongkongu i Chile, zdecentralizowane zgromadzenia ruchu okupacji placów, bezkompromisowy antyrasizm antypolicyjnych buntów, radosne odzyskiwanie przestrzeni publicznej wyrażone przez Reclaim the Streets, okupacje lasów od Hambach po Chimek, strategiczne stanowisko Stop Cop City i wiele innych.

Zagłęb się

Walka o przetrwanie zaczęła się wczoraj. Ludzie w krajach, które już doświadczyły upadku, a także rdzenne i czarne społeczności na całym świecie, już wyprzedzają konkurencję. Ucz się od tych, którzy czerpią z tych doświadczeń. Następnie dokładnie poznaj swoje terytorium. Dowiedz się, skąd może pochodzić żywność i jakie modyfikacje będą potrzebne w ekstremalnych porach roku, jeśli sieć energetyczna przestanie działać. Ustal metody komunikacji i koordynacji na wypadek, gdyby telefony i połączenia internetowe przestały działać. Dowiedz się, jak uzyskać dostęp do czystej wody pitnej. Dowiedz się, gdzie gleba jest najbardziej zanieczyszczona, aby nikt nie uprawiał na niej żywności. Dowiedz się, jak skoordynowani są biali supremacjoniści.

A następnie zabierz się do pracy, tworząc więcej lokalnych zasobów żywności, stabilniejszy dostęp do mieszkań i więcej sieci zbiorowej samoobrony. Wspieraj każdy projekt, który cię inspiruje i czyni nas wszystkich silniejszymi zarówno teraz, jak i w prawdopodobnej przyszłości, niezależnie od tego, czy chodzi o upadek, rosnący autorytaryzm czy rewolucyjną wojnę domową.

Łączenie się z naszymi konkretnymi terytoriami będzie prawdopodobnie oznaczać zerwanie z homogenizującymi ideologiami, które upierają się, że wszyscy jesteśmy tacy sami. Które nie mogą wziąć pod uwagę faktu, że wszyscy mamy różne historie i potrzeby, a te historie stawiają niektórych z nas w konflikcie, lub które opierają swoją koncepcję transformacji społecznej na z góry określonym programie, lub jakiejś idei obowiązkowej jedności. Przyszłość, którą musimy tworzyć, to ekosystem bez centrum.

Wielkie marzenie

Rewolucja wciąż jest możliwa. Możemy powiedzieć to z przekonaniem, ponieważ historia pokazuje nam pewne wzorce na przestrzeni wieków, a także dlatego, że wkraczamy w czas, który jest bezprecedensowy, w którym dominujące instytucje wykorzystują plany i modele, które są już przestarzałe.

Wszystkie nasze rewolucje w ciągu ostatnich kilku stuleci ostatecznie zakończyły się niepowodzeniem. Oznacza to, że możemy się z nich uczyć bez zamykania naszej wyobraźni lub zakładania, że wiemy, jak będzie wyglądać udana transformacja całego społeczeństwa.

Nie będzie ona wynikać z planu. Nie będzie wynikiem triumfu żadnej partii. Będzie wynikiem niezliczonych marzeń, planów, spisków, szalonych nadziei i bitew, których jeszcze nie potrafimy przewidzieć. Stworzymy go razem, nieustannie marząc, nieustannie tkając, ponieważ tym właśnie jest wolne życie.

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.