Naszą najsłabszą stroną jest w tej chwili docinanie wlepek na wymiar. Kupno lepszej gilotyny lub trymera elektrycznego to pieśń przyszłości, dlatego wprowadziliśmy nową metodę.
Drukujemy wlepki na arkuszach gotowych etykiet, a potem tniemy je w paski, które następnie składamy w harmonijkę – jak na zdjęciu. W ten sposób nie ma potrzeby nacinania podkładu, harmonijka jest łatwa do ogarnięcia i użycia, a jakość docięcia będzie znacznie lepsza.
Mamy też już w produkcji wlepki okrągłe 57 i 66 mm, ale na razie drukujemy je tylko atramentówką, bo marginesy są za małe. Ale pracujemy nad tym 🙂